| Źródło: powiatdzialdowski.pl
102 lata pana Franciszka z Działdowa. To najstarszy żyjący ułan w Polsce
Pan Franciszek Karpa w latach trzydziestych XX w. pracował jako księgowy w działdowskim starostwie. W 1937 r. został powołany do służby w 11 Pułku Ułanów Legionowych w Ciechanowie. Uczestniczył w kampanii wrześniowej. Brał udział w walkach, m.in. pod Przasnyszem, gdzie jego dwunastoosobowy oddział stracił kontakt z macierzystym pułkiem, na platformie pociągu pancernego pod Modlinem i w Warszawie, gdzie został przydzielony do 41. Pułku Piechoty, bronił stanowiska przy ul. Grójeckiej. Po kapitulacji trafił do niewoli, a następnie został wywieziony na przymusowe roboty. W 1945 r. przebywał w Królewcu, gdzie został zatrzymany przez sowietów i osadzony w obozie. Po powrocie do Polski osiadł w Toruniu i tam mieszka do dziś. Najpierw pracował na kolei, a później jako sprzedawca sklepowy i kierownik Powszechnego Domu Towarowego „Flis“. Po przejściu na emeryturę pracował jeszcze z młodzieżą jako instruktor w domu kultury na toruńskim Podgórzu. Jest wyróżniony wieloma odznaczeniami państwowymi i wojskowymi.
O ile ma okazję, gości w Działdowie. W trakcie tych wizyt wspomina swoje młodzieńcze lata, pracowników starostwa oraz swoich zwierzchników, starostów: Adama Twardowskiego i Władysława Horwatha. Do niedawna angażował się czynnie w działalność toruńskich stowarzyszeń, zaś obecnie jego pasją jest zegarmistrzostwo. W jego pokoju naliczyć można kilkanaście starych zegarów, których równomierne tykanie urozmaicone jest przepięknymi trelami pupila pana Franciszka, kanarka.
Starosta Marian Janicki wręczył również Dostojnemu Jubilatowi pamiątkową rzeźbę dłuta działdowskiego artysty Tadeusza Białowicza oraz publikację „Powiat działdowski. Zarys encyklopedyczny“, w której umieszczony jest krótki biogram pana Franciszka.
- O ile zdrowie mi pozwoli, to chętnie pana starostę w Działdowie odwiedzę. Wtedy też szerzej opowiem panu o przedwojennym starostwie i o ludziach, z którymi pracowałem. – powiedział pod koniec wizyty pan Franciszek Karpa.
- Będziemy zaszczyceni, panie Franciszku. Ja natomiast oprowadzę pana po urzędzie, który nie tylko znajduje się obecnie w innym miejscu niż przed wojną, ale posiada także nieco inną strukturę. Zapraszam serdecznie i życzę dużo, dużo zdrowia! – podsumował wizytę starosta Marian Janicki.
Dostojnemu Jubilatowi towarzyszyli w trakcie wizyty starosty Mariana Janickiego syn oraz wnuk, pan Adam Karpa, dzięki któremu udało się sprawnie zorganizować ww. spotkanie.
Benedykt Perzyński (www.powiatdzialdowski.pl)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj