07.08.2019 18:05

Na czym polega badanie laboratoryjne zabawek?

Rodzice, kupując zabawki swoim dzieciom, chcą, aby były one jak najbardziej bezpieczne. Nikt nie chce, aby maluszek zostawiony z zabawkami, zrobił sobie krzywdę. Kwestia ta dotyczy również ich producentów. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek problemów firma jest narażona nie tylko na utratę dobrego wizerunku, ale również na straty finansowe. Dlatego też zlecane są laboratoryjne badania zabawek. W trakcie nich maskotki, klocki itd. testowane są pod wieloma kątami. Wszystko zaś po to, aby sprawdzić, czy nadają się one do bezpiecznego użytku przez dzieci.

Potrzebne akredytacje

Dzieci nie są w stanie ocenić same czy dany przedmiot może powodować realne zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Ich system instynktu samozachowawczego dopiero się kształtuje. Rodzice muszą mieć je ciągle na uwadze. Jeżeli więc decydują się na zakup zabawek, warto sprawdzić czy posiadają one odpowiednie akredytacje.

Żeby zabawki zostały dopuszczone do sprzedaży, muszą spełnić szereg norm i kryteriów. Podstawową akredytacją jest AB 910. Żeby ją otrzymać ,należy spełnić wymagania dyrektywy unijnej 2009/48/WE czyli Toys Safety Directive oraz inne normy. Należą do nich między innymi: sprawdzenie zabawek pod kątem właściwości mechanicznych i fizycznych, palności, migracji elementów i bezpieczeństwa użytkowników. Badaniu są poddane również wszystkie substancje organiczne i chemiczne zawarte w zabawkach. Takie wymagania gwarantują bezpieczeństwo dzieci w trakcie zabawy.

Jak wyglądają badania zabawek?

Na pierwszy rzut oka badanie zabawek w laboratoriach może wydawać się zabawne. Przechodzą one przez mnóstwo różnych maszyn i są poddawane stymulacjom pod różnymi kątami. Przykładowe testy to na przykład: sprawdzenie ostrości krawędzi i zakończeń, giętkość, przeciekanie, skuteczność hamulców czy grubość folii. W przypadku przedmiotów elektrycznych konieczne jest sprawdzenie napięcia oraz mocy jak też prędkości. Nie należy też zapominać o odporności na wilgoć i wysoką temperaturę.

Zabawki poddawane są też próbom ognia. Przedmioty łatwopalne nie mogą być przeznaczone dla małych dzieci. Trzeba mieć też szczególną uwagę, jeżeli zabawki zawierają w sobie takie pierwiastki jak glin, arsen, cyna, rtęć czy cynk. Niedopuszczalna jest sytuacja, kiedy substancje te mają ułatwioną drogę do wydostania się. Jeżeli muszą się znajdować w zabawce, nie mogą one migrować.

Uwadze laboratorium nie przejdą również huśtawki czy zjeżdżalnie. Zanim zostaną one dopuszczone do sprzedaży, musi być przetestowana ich stateczność i wytrzymałość. Sprawdzone jest uwięźnięcie kończyn i możliwość zakleszczenia odzieży oraz włosów.

Pomimo iż badanie zabawek w laboratoriach może wydawać się z początku zabawne, jest to jednak jedyny sposób na wyselekcjonowanie bezpiecznych produktów. Jeżeli jesteśmy rodzicami, zależy nam najbardziej na zdrowiu naszego dziecka. Dlatego też musimy być szczególnie uważni, zamawiając produkty z niesprawdzonych źródeł. Brak odpowiednich akredytacji i niespełnianie norm powinien od razu dyskwalifikować takie zabawki dla naszych pociech.

Więcej informacji na stronie: https://hamilton.com.pl/oferta/zabawki-i-artykuly-dzieciece/badania-chemiczne/