26.03.2018 12:29

Jak zwiększyć swoją energię i motywację?

Przygnębienie, smutek, poczucie pustki lub brak chęci do działań, to bardzo często skutek zbyt niskiego poziomu energii witalnej w organizmie. Zdarza się, że nie zdajemy sobie z tego faktu sprawy, zrzucając winę na wszelkie problemy, z którymi przychodzi się nam stykać.

Okazuje się jednak, że lwią część przypadków apatii i negatywnych stanów emocjonalnych można "wyleczyć" stosując praktyki, mające na celu zwiększenie, tzn. tonusu życiowego.

Istotność diety

Najbardziej istotną rzeczą, od której zależy poziom naszej wolnej energii jest zdrowa dieta. Każdy wysoko przetworzony produkt negatywnie wpływa na ludzki układ nerwowy i hormonalny, który decyduje o tym, jak się w danej chwili czujemy. Dlatego tak ważne jest, aby zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i jeść, jak najmniej przetworzone pokarmy, w skład których możemy zaliczyć, m.in. owoce, warzywa, jaja, mięso z kurczaka, ziarna, owoce morza, ryby. Oprócz tego należy weliminować ze swojej diety słodkie napoje gazowane.

Bardzo negatywny wpływ na poziom naszej energii mają również wszelkie używki, czyli papierosy, narkotyki bądź alkohol - zjawisko "kaca" jest znane każdemu, ale co ciekawe i nie zawsze oczywiste - ów zjawisko trwa zazwyczaj dłużej, niż "jeden dzień po imprezie". Konsekwencję picia i nadużywania jakichkolwiek używek, można zauważyć nawet kilka dni po "mocniejszej" zabawie. Łatwo wyprowadzić nas wtedy z równowagi, jesteśmy drażliwi i łatwiej popadamy w negatywizm, pogrążając się w dołujących stanach emocjonalnych. Tymczasem wystarczy zrobić sobie mały odwyk, po czym okazuje się, że czujemy się znacznie lepiej i mamy więcej chęci do życia.

Relaks i sport kluczem do większej energii

Każda forma relaksacji (w tym medytacja), może pomóc nam odbudować nasz wyższy tonus życiowy. W ten sposób umysł i ciało nabierają kompetencji, które odpowiadają za utrzymanie określonego poziomu energii na przestrzeni całego dnia. Jeżeli dodamy do tego regularne spacery lub sport o różnej intensywności, mamy szansę na bieżąco pozbywać się wszelkich negatywnych emocji, które wcześniej obciążały nasz umysł i duszę.

Okazuje się więc, że dobrze jest się spocić - wysiłek wyzwala reakcje hormonalne, w tym uwolnienie endorfin, czyli tzn. hormonów szczęścia odpowiedzialnych za nasze dobre samopoczucie. Jeżeli zadbamy o wyższy poziom energii, możemy liczyć na dobry nastrój, lepsze zdrowie i zwiększoną motywację do podejmowania działań. Jeżeli widzisz przyszłość w czarnych barwach i nie masz żadnych pragnień, najprawdopodobniej masz zbyt niski tonus życiowy - w takiej sytuacji najlepiej zacząć o niego dbać.