Program "Interwencja" telewizji Polsat zainteresował się sąsiedzkim konfliktem w Działdowie. W materiale przedstawiona została historia państwa Rybickich, którzy czują się zastraszani przez małżeństwo W. Policja w tej sprawie interweniowała już 28 razy.
| Źródło: TV Polsat
Sąsiedzki konflikt w Działdowie w materiale TV Polsat. Wyzwiska, groźby i strzały z wiatrówki - historia państwa Rybickich
- Jesteśmy zastraszeni, nie wychodzimy z domu przodem, tylko tyłem, ogródkiem jak szczury – mówi Dariusz Rybicki z Działdowa o konflikcie z mieszkającym obok jego domu małżeństwem W.
Pan Dariusz twierdzi, że jego rodzina od około 3 lat jest zastraszana przez mieszkające obok małżeństwo. Doszło nawet do sytuacji, w której ktoś ostrzelał jego dom i samochód. Wszystko jednak zaczęło się od skradzionego roweru.
Pan Dariusz twierdzi, że jego rodzina od około 3 lat jest zastraszana przez mieszkające obok małżeństwo. Doszło nawet do sytuacji, w której ktoś ostrzelał jego dom i samochód. Wszystko jednak zaczęło się od skradzionego roweru.
- Myślałem, że to normalni ludzie jak wszyscy. Konflikt powstał, gdy znajomi, którzy przychodzą do sąsiadów, ukradli nam rower z posesji. Tato poprosił pana Mariusza, by się zapytał, czy nie wie kto ten rower ukradł, a sąsiad wybuchł. Zaczęli nas wyzywać od konfidentów, zastraszać. Porysowali mi samochód, a ostatnio strzelano do niego i w moim kierunku z wiatrówki – twierdzi Dariusz Rybicki.
Według pana Dariusza sąsiedzi mają wielu znajomych, którzy z prawem są "na bakier". Mężczyzna twierdzi, że dom małżeństwa W. to "melina"
- To jest melina. Papierosy, alkohol, paliwo, sprzedaje też lek Tramal (dostępny na receptę narkotyczny lek przeciwbólowy - red). Policja mówi, że póki nikt nie powie, że od niego kupuje, to mu nic nie mogą zrobić – mówi Dariusz Rybicki.
Z reporterami TV Polsat rozmawiała także Ewelina W., która twierdzi, że pan Rybicki jest "psychicznie chory".
- Zarzuca nam, że handlujemy czymś, że do nas przychodzą, że żeśmy szybę wybili. Byłam przesłuchiwana przez policję i będzie sprawa cywilna, założymy mu o to wszystko, o te oszczerstwa – twierdzi Ewelina W.
Jak się okazało w sądzie toczyło się już postępowanie przeciwko Ewelinie i Mariuszowi W. Komentarz na ten temat zabrał Tomasz Koronowski z Sądu Okręgowego w Elblągu.
- Toczyło się postępowanie, które dotyczyło posiadania towarów akcyzowych, 640 paczek papierosów, jak również czynu z prawa farmaceutycznego, tj. utworzenie nielegalnego punktu aptecznego. To postępowanie zostało zakończone wymierzeniem kary grzywny – informuje Tomasz Koronowski.
Jak zakończy się wojna sąsiadów? Konflikt sąsiedzki ma także pojawić się w "Sprawie dla reportera" TVP.
Link do materiału TV Polsat -> ZOBACZ
Według pana Dariusza sąsiedzi mają wielu znajomych, którzy z prawem są "na bakier". Mężczyzna twierdzi, że dom małżeństwa W. to "melina"
- To jest melina. Papierosy, alkohol, paliwo, sprzedaje też lek Tramal (dostępny na receptę narkotyczny lek przeciwbólowy - red). Policja mówi, że póki nikt nie powie, że od niego kupuje, to mu nic nie mogą zrobić – mówi Dariusz Rybicki.
Z reporterami TV Polsat rozmawiała także Ewelina W., która twierdzi, że pan Rybicki jest "psychicznie chory".
- Zarzuca nam, że handlujemy czymś, że do nas przychodzą, że żeśmy szybę wybili. Byłam przesłuchiwana przez policję i będzie sprawa cywilna, założymy mu o to wszystko, o te oszczerstwa – twierdzi Ewelina W.
Jak się okazało w sądzie toczyło się już postępowanie przeciwko Ewelinie i Mariuszowi W. Komentarz na ten temat zabrał Tomasz Koronowski z Sądu Okręgowego w Elblągu.
- Toczyło się postępowanie, które dotyczyło posiadania towarów akcyzowych, 640 paczek papierosów, jak również czynu z prawa farmaceutycznego, tj. utworzenie nielegalnego punktu aptecznego. To postępowanie zostało zakończone wymierzeniem kary grzywny – informuje Tomasz Koronowski.
Jak zakończy się wojna sąsiadów? Konflikt sąsiedzki ma także pojawić się w "Sprawie dla reportera" TVP.
Link do materiału TV Polsat -> ZOBACZ
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj