Mieszkaniec Działdowa zadzwonił na numer 112 informując, że jego matce ustało krążenie. Mężczyzna nie podał dokładnego adresu, a jedynie ogólną informację o miejscu zamieszkania, po czym rozłączył się i nie odbierał telefonu. Na miejsce skierowano karetkę pogotowia i policję. Po krótkich poszukiwaniach adresu zamieszkania mężczyzny, okazało się, że mieszka sam, a jego mama wcale nie potrzebuje pomocy. Nieodpowiedzialny żartowniś odpowie za bezpodstawne wezwanie.