Dwuosobowy skład w karetce pogotowia - mamy opinię Dyrektora
Jesteśmy po rozmowie z Dyrektorem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Działdowie lek. med. Ireneuszem Werykiem, który jasno przekonuje, iż taki zabieg był koniecznością. Oszczędność zgodna z prawem, tak można opisać „odcięcie” z obsady ZRM jednej z trzech osób. Pan Dyrektor SP ZOZ Działdowo w naszej rozmowie, nawiązuje do innych szpitali, gdzie jeżdżą zastępy dwuosobowe i się to sprawdza. „Mam także świadomość, że będą zdarzały się sytuacje gdzie potrzebna będzie dodatkowa para rąk, ale na to też jesteśmy przygotowani” w tym miejscu Dyrektor liczy na pomoc Straży Pożarnej lub Policji, którzy takiej pomocy nie mogą odmówić.
Co gdy podczas transportu pacjenta zdarzy się przykra „niespodzianka”, jeśli pacjent wpadnie w agresję? Wówczas z pomocą przychodzi kierowca karetki, który wcześniej musi zatrzymać uprzywilejowany pojazd i pomóc opanować sytuację w tylnej części karetki. Jednakże takie sytuacje to sporadyczne przypadki, jak przekonuje nowy Dyrektor szpitala, obsada karetki poradzi sobie z tym.
Jak udało nam się ustalić na wyposażeniu pojazdu ratunkowego dołożono specjalistyczny sprzęt zastępujący jedną parę rąk podczas resuscytacji krążeniowo oddechowej, do tej pory takiego sprzętu w działdowskich karetkach nie było. Warto nadmienić, iż dyrektor zaproponował także dodatkowe szkolenia przedstawiające pracę w zespołach z dwiema osobami na pokładzie karetki.
Plan naprawczy szpitala będzie też dodatkowo analizowany i będą w nim nanoszone ewentualne poprawki po konsultacjach z Zarządem.
Jak będzie wyglądał plan naprawczy w finalnej wersji, który ma ruszyć od stycznia, tego dowiemy się podczas wywiadu z Dyrektorem, na który już dziś zapraszamy.
Prosimy o podsyłanie pytań w komentarzach dla nowo wybranego Dyrektora, a my ujmiemy je podczas wywiadu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj