Zatrzymali się na przystanku autobusowym. Jeden nie posiadał uprawnień, drugi złamał zakaz kierowania

28-latek z powiatu brodnickiego i 78-latek z gminy Kozłowo odpowiedzą przed sądem. Pierwszy nie posiadał uprawnień do kierowania a pojazd, w którym się znajdował był nieubezpieczony. Drugi złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

W poniedziałek (20.03.2023 r.) do Komisariatu Policji w Lidzbarku wpłynęło zgłoszenie telefoniczne dotyczące pojazdu stojącego na przystanku autobusowym, w którym włączony jest kierunkowskaz, a kierowca ma głowę opartą o kierownicę. Zgłaszający zaniepokoił się, że kierowcy mogło się coś stać. Skierowany na miejsce policyjny patrol zastał pojazd marki VW Sharan oraz siedzącego za kierownicą 28-latka.  Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości mężczyzny, który nie budził żadnych zastrzeżeń. Jednak sprawdzenie w systemach policyjnych wykazało, że mieszkaniec powiatu brodnickiego nie posiada uprawnień do kierowania, a pojazd nie jest ubezpieczony.

Z kolei w Działdowie policjanci zostali poproszeni o pomoc przez straż miejską celem potwierdzenia danych osobowych kierowcy pojazdu, który zaparkował na przystanku autobusowym. W trakcie interwencji funkcjonariusze ujawnili mieszkańca gminy Kozłowo, który nie tylko popełnił wykroczenie parkując w miejscu niedozwolonym, ale również przestępstwo. 78-latek przyjechał do Działdowa pojazdem marki Renault, mimo, że obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Obaj ww. mężczyźni wkrótce odpowiedzą przed sądem. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd wydłuży również okres obowiązywania zakazu.

Natomiast, jeśli osoba wsiada za kierownicę pojazdu mimo braku uprawnień, naraża się na karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Wobec sprawcy ww. wykroczenia sąd orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów. W przypadku braku OC pojazdu informacja trafi do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który nałoży na właściciela pojazdu karę finansową w wysokości nawet do 10 470 złotych.