
Kary za zbyt głośny remont nie tylko w nocy

Prace wykonywane w ciągu dnia ograniczają niemal do zera szansę, że zirytowani lokatorzy będą ścigali remontującego z art. 51 Kodeksu wykroczeń, czyli słynnej „ciszy nocnej”. Trzeba jednak zauważyć, że „cisza nocna” to tylko jedna z możliwości, żeby się narazić sąsiadom. Art. 51. Kw (Zakłócenie spokoju lub porządku publicznego)
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Kiedy wykonuje się remont wewnątrz własnego mieszkania czasem jednak właściciel musi załatwiać pewne formalności, zgłosić to przedsięwzięcie w urzędzie czy chociażby poinformować o planowanych pracach wspólnotę mieszkaniową, a czasem nawet uzyskać pozwolenie budowlane. Jest to wymagane kiedy właściciel mieszkania chce np. zamienić miejscami kuchnię z salon i w związku z tym przenieść instalację gazową. Jeśli kładzie nowe rury, których nie ma w planie budynku zakłada się, że powstaje nowa instalacja, którą trzeba zgłosić i dokonać jej fachowego odbioru przez odpowiedni organ.
Wykonanie takich prac bez zezwolenia to samowola budowlana, za co grożą kary administracyjne. Gdyby nową instalację wykonały osoby nieuprawnione, albo gdyby nie przeszła ona technicznej legalizacji, wtedy właściciel mieszkania może odpowiadać za sprowadzenie zagrożenia katastrofą budowlaną a nawet za spowodowanie zagrożenia dla życia lub zdrowia mieszkańców bloku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj