Jaki ten covid straszny. Brutalnie, podstępnie zaatakował 92 latka, który dopiero co, 74 lata temu wszedł w dorosłe życie. Rodzina kompletnie nie spodziewała się takiego obrotu sprawy. Była pewna, że 92 latek będzie się cieszył dobrym zdrowiem i życiem, jeszcze co najmniej 30-40 lat. Życie jednak bywa przewrotne i napisało dla 92 latka inny scenariusz, covidowski.
Pisza tylko choroby współisniejące. Jakie to jest . Człowiek choruje na coś ale żyje a gdy zachoruje na covid -19 to od tego umiera.
Tak właśnie kończą osoby którym nie udziela się pomocy na daną chorobę co jest chory wmawiacie covid a ludzie umierają na coś znacznie innego wstyd i hańba dla służby zdrowia kiedy ten cyrk skończycie chcecie wszystkich wykończyć nie lecząc na raka na zawały na wylewy na choroby serca itp najważniejsze że kasę dostajecie za co idą i tylko to się liczy jak wam nie wstyd
Powinno być podane w ten sposób zmarł np. na raka no i był zarażony covidem...
Na co zmarły te osoby z Działdowa na co chorowały można wiedzieć
